Poradnik Pary Mlodej
Nie dla ryżu? Czym obsypać Parę Młodą?
Żeby sypać trzeba wiedzieć czym i czy w ogóle można
Zdarza się coraz częściej, że w danym miejscu nie można sypać ryżem, albo nie można sypać papierowym confetti. Powodów jest sporo i zawsze zapytajcie przed Ceremonią czy i czym można obsypać Młodą Parę po ślubie.
Co więc z tym ryżem?
4) RYŻ - jest bardzo efektowny ale przy tym chyba najmniej przyjazny dla Młodej Pary. Jest też uciążliwy w sprzątaniu, dlatego coraz częściej spotykam się, jako fotograf ślubny, z odmową ze strony księdza czy Urzędu Stanu Cywilnego. Ryż, z racji swojego rozmiaru, wchodzi w każdą szczelinę sukni, misternie układanej fryzury, czy czarnego garnituru. A wiecie - czarny garnitur i białe ziarenka ryżu = białe plamki. I choć niektórym to nie przeszkadza to warto się zastanowić czym go zastąpić.
Czy nie można już sypać Pary Młodej ryżem?
1) PŁATKI RÓŻ - to jest mój osobisty faworyt. Pięknie wygląda, pięknie pachnie i jest niegroźny dla Państwa Młodych. Płatki są ekologiczne dla otoczenia i nie trzeba ich zazwyczaj sprzątać ;) Rozwieje je wiatr a na zdjęciu, rzucone do góry wyglądają magicznie. I faktycznie najczęściej otrzymujecie na to zgodę. Generalnie płatki róż to klasyka i są totalnie bezproblemowe.
Sypanie ryżem miało przynieść Młodej parze szczeście, dostatek i płodność.
2) CONFETTI papierowe - często korzystacie z papierowego confetti, które jest wystrzeliwane z tub. Efekt jest świetny pod warunkiem, że wystrzelicie je w miarę jednocześnie ;) Bo jak się nam rozjedzie synchronizacja wystrzałów to efekt marny ale jest wtedy sporo śmiechu, więc i tak i tak jest nieźle.
Jeśli chodzi o pozwolenia to zazwyczaj można, ale i tak lepiej dopytać ;)
3) MONETY - z monetami jest tak, że fajnie błyszczą, robią "blink" jak spadają i nie śmiecą, bo je wszyscy pięknie zbierają potem. Ale pamiętajcie, żeby nie celować prosto w głowę i żeby nie rzucać garściami w twarz Panny Młodej.....a zdarzyło mi się to sfotografować.... 100zł z jednogroszówkach to wesoły pomysł, ale potem trzeba to też pozbierać, więc jeśli rzucacie to potem pomóżcie.
Śluby plenerowe mają tę przewagę, że to zazwyczaj już zupełnie Wy decydujecie czy będziecie chcieli być obsypani. Tu już rzadko kiedy napotkacie na problemy ze strony organizatorów. Jeśli oczywiście nie jest to jakieś zupełnie wyjątkowe miejsce, zabytek, park narodowy, etc.
Złota rada 1): zawsze i wszędzie ustalcie wcześniej czy w ogóle możecie zorganizować tę cześć waszego dnia i czym możecie być obsypani by w zaden sposób nie naruszyć przestrzeni publicznej i nie dostać np. mandatu za zanieszczyczenia ;)
Złota rada 2) Ja zajmę się ustawieniem osób strzelających tak, by zdjęcia wyszły idealnie!
ryż
płatki róż
Czym sypać?
Tym, czym Wam się marzy. A jeśli nie będziecie mogli tego zrealizować z przyczyn technicznych, to zawsze jest sporo alternatyw. W końcu to Wasza ceremonia i Wasz dzień - będzie idealnie!
confetti
monety
Fotografia ślubna & Lifestyle
Fotograf ślubny kraków
KOMENTARZE
EXPAND
DODAJ KOMENTARZ