Każde spotkanie z Wami to inna energia, nowe możliwości fotografowania i przede wszystkim wspaniała przygoda. Jednak żeby nie iść zupełnie na żywioł mam w zapasie kilka kadrów, które zazwyczaj wykonuję z Wami w trakcie sesji także u Was w domu. Nie jest to sztuczne ustawianie, czy układanie Was i Maluszka w nienaturalne pozy. Wszystko odbywa się naturalnie, ale tu Wam troszkę pomagam.
Zazwyczaj na początku naszej sesji zdjęciowej jesteście zdenerwowani. To zupełnie zrozumiałe. Dlatego zaczynami zdjęcia od kilku sprawdzonych kadrów. Zdjęć, które wiem, że wyjdą dobrze. Proszę Was, żebyście usiedli wygodnie na łóżku, przytulili się do siebie trzymają w ramionach Wasze malutkie dziecko. Takie przytulasy zazwyczaj wywołują śmiech - i świetnie, bo kiedy Wy się wygłupiacie ja łapię te chwile pomiędzy, gdy spojrzycie na siebie czule, albo przez chwilkę się zamyślicie. Zazwyczaj fotografuję, gdy Wy myślicie, że z tego na pewno nic nie będzie. Tak właśnie powstały te zdjęcia, które obejrzeliście powyżej.
Bardzo lubię robić Wam całą sekwencję zdjęć. Składa się ona na całość Waszych reakcji. To ciekawy efekt, który potem wzbudza w Was dużo ciepłych emocji.
Śliczna domowa sesja zdjęciowa. Bardzo ładne zdjęcia, pełne miłości, emocji i radości 🙂